RAPORT: XIX Międzynarodowy Festiwal Modelarski Bytom 2024

Jak wiadomo, kiedy zbliża się marzec każdy myśli już o Bytomiu, międzynarodowym festiwalu/konkursie modelarskim. W tym roku odbył się w dniach 16-17 marca, a zgromadził pokaźną liczbę zarówno modeli i modelarzy:

Wszyscy: 442

Senior: 300
Junior: 50
Młodzik: 92

Modele

Ilość: 1562

Plastik: 1562
Karton: 0
Senior: 1248
Junior: 154
Młodzik: 160

My wybraliśmy się w 3 osoby plus nasz młodzik Dawid. Z uśmiechami na twarzach ruszyliśmy o 7:00 rano w dobrze znanym kierunku. Po drodze obowiązkowo zatrzymaliśmy się w znanej ekskluzywnej restauracji na A4 za bramkami, a tam zaopatrzeni w kawę i lekkie śniadanko ruszyliśmy dalej w kierunku Bytomia.

Na miejscu byliśmy przed godzina 10:00. Wiadomo etap pobrania kart startowych, wypakowania naszych modeli i uffff...... wreszcie można odsapnąć. Najgorszy modelarski etap zaliczony czyli wypakowanie tych naszych modelarskich skarbów. Oczywiście ciut przed nami dotarli nasi przyjaciele z Eastmodels.sk, którzy mieli przeprowadzić także relacje z konkursu w Bytomiu.

Sobota mijała bardzo szybko. Ilość modeli była imponująca, nawet ciężko było na spokojnie przyglądnąć się pracą modelarskim, ponieważ panował ruch jak w ulu. Oczywiście nagraliśmy kilka promocyjnych filmików na nasz konkurs który odbędzie się w maju mniej więcej z naszym przyjacielem z Poznania czyli Adamem Dobranowskim, a będzie on również Sędzią Głównym oraz Janem Moravcikiem, jego przedstawiać raczej nie musimy. Sobota to także czas zakupów, dużo stoisk handlowych robi dużo dobrego po kieszeniach modelarzy, a firma Eduard miała -20-25% na swoje produkty a rozchodziły się im bardzo szybko i panował tam dość spory ruch.

Nasz wybuchowy Grand Prix oraz znakomity złoty trunek przyznaliśmy pracy, która przypadła nam do gustu, a my dostaliśmy również podziękowania od organizatora.

Na hotelu byliśmy po 16:00, hotel ten sam co w tamtym roku, przypadł nam na wyjazdową bazę, a na wieczorną kolację i After Party umówiliśmy się z ekipa Eastmodels. Jak wiadomo większość modelarzy integruje się w Karliku, my postanowiliśmy ingerować się niczym Słowianie. Cóż można powiedzieć o wieczornym biesiadowaniu? Było wybornie, a eMLTówka jak to chłopaki stwierdziły że smakuje jak tutti frutti....

Poranek.....ot wiadomo, po nocnym mieszaniu, co niektórzy prezentowali się jak po maratonie 24h. Szybkie śniadanko na McDonaldzie i jazda na hale żeby zdążyć przed tłumem ludzi, przeglądnąć przewspaniałe modelarskie prace.

Niedziela szybko mija, za szybko, bo od 11:30 można było pakować swoje modele, a na następnie sala została przygotowana na ceremonie zakończenia na godzinę 13:00. Nasza wyjazdowa 4 nie wracała na tarczy lecz z tarczą. Trzy wyróżnienia dla Grzegorza i jedno dla Dawida. to duży sukces. Jednym słowem wyjazd i uczestniczenie w tym międzynarodowym konkursie zostało zwieńczone wisienką na torcie.